Wędkowanie moja pasja

Serwis wędkarski

Pora dnia
Miłego poranka Gościu
Miłego poranka
Teraz jest 06:45
Nawigacja
Aktualnie online
» Gości online: 1

» Użytkowników online: 0

» Łącznie użytkowników: 1
» Najnowszy użytkownik: ryszardgol1
Najnowsze video
Kalendarz
Kwiecień 2024

Pon Wto Śr Czw Pia Sob Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
Graficzny licznik
Nawigacja
Wędkarze, czy bałaganiarze.
W dniu dzisiejszym 17.06.2014r rano po zmianie nocnej, wybrałem się na ryby na jezioro Żwirkowe.
Pełen optymizmu i zadowolony z wolnego czasu, postanowiłem udać się na groblę miedzy jeziorem a rzeką Gwda. Wybrałem do wędkowania to miejsce .

Udałem się na stanowisko , a tu w wodzie pływają butelki plastikowe po napojach. Na brzegu łowiska twistery po słoikach, foremki po świecach, butelka po piwie i pozostałości po ognisku.
Widząc to aż zakląłem i pomyślałem „co za bydło tu łowiło”. Ale nie ubliżając bydłu to na pewno byli członkowie naszego koła, musieli w tym miejscu wędkować w nocy w weekend.
Pozbierałem śmieci . Usunąłem pozostałości po ognisku. Było tego cała reklamówka.

Tyle się pisze w mediach , na stronach internetowych o ochronie środowiska a są jeszcze tacy ludzie w XXI wieku co nie umieją czytać.
Przepraszam za określenie „bydło” ale w pierwszej chwili gdy to zobaczyłem, nic innego nie przyszło mi na myśl.
Są członkowie w naszym kole którzy sprzątają jezioro i jego otoczenie i są tacy co nie dbają o środowisko jeziora.
Może ktoś powiedzieć że to nic takiego „trochę śmieci”. Wyobraźmy sobie jak by nasze jezioro wyglądało gdy każdy wędkujący pozostawiał po sobie taki bałagan.

Dołączam treść e-maila który przesłał do redakcji Pan Witold Pietrzak

"Wczoraj 21.06.14 o godz.18,30 wjeżdżając nad jezioro Żwirkowe od strony rzeki minąłem się z autem marki Ford Eskort kombi koloru granatowego. Był to jedyny wędkarz, który tam wędkował i był w obecności żony. Zająłem stanowisko na którym zawsze łowię i stwierdziłem ,że ten człowiek przebywał tu przede mną , gdyż wszędzie było widać porozrzucane łuski , rybie wnętrzności w wodzie, na brzegu świeżo odkrojone głowy rybie. Były jeszcze świeże i ciepłe tak jak woda w jeziorze. dla pewnosci sprawdziłem cały brzeg jeziora i tylko w tym miejscu były ślady przebywania dwóch osób. Widok straszny. Nie po to zapisywałem się do waszego koła, które miało bardzo dobrą opinię, aby oglądać takie widoki, i sprzątać po takich ludziach !!!!! Proszę Państwa o zwrócenie uwagi "delikwentowi" i przyjrzeniu się uważniej komu wydaje się zezwolenie na połów na tym pięknym jeziorze, gdyż przez takich ludzi traci ono swój urok."


I oto nastepny przykład, ale to już najwyższego stopnia.
"Śmieciarz Cham"




Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?